Temat podwyżki akcyzy jest wciąż żywy w branży e-papierosowej i jeszcze pewnie długo tak zostanie. Dzieje się tak nie tylko ze względu na sam koszt podatku akcyzowego, ale również z powodu bardzo drogiej banderoli.
Jak podaje strona Ceo.com.pl, obecnie najwyższą stawkę akcyzy ma alkohol etylowy, otóż 100 litrów czystego alkoholu to równowartość 6275 zł akcyzy, tytoniowe wyroby nowatorskie obciążono od 1 października akcyzą na poziomie 35 zł za 1 kg a płyny do e-papierosów to obecnie 55 000 zł za 100 litrów płynu. Stowarzyszenie „Nie dla tytoniu!” apeluje o zrównanie warunków akcyzowych e-papierosów względem pozostałych produktów, uważając obecne stawki za wysoce niesprawiedliwe. Krzysztof Kondej z firmy Expran Group produkującej płyny zwraca uwagę na inny poważny problem, którym jest prawie trzykrotnie wyższa cena banderoli na płyny do e-papierosów niż tej stosowanej do oklejania papierosów oraz nowatorskich wyrobów tytoniowych. Na chwilę obecną nie ma sensownej argumentacji tak drastycznych różnic w kosztach poszczególnych grup produktów akcyzowych. Przedsiębiorcy biją na alarm i apelują o równe traktowanie, jednak na razie e-papierosy z niewiadomych przyczyn traktowane są jak „używka” wymagająca bardziej drastycznych regulacji podatkowych niż wyroby tytoniowe. Sytuacja robi się kuriozalna, kiedy przypomnimy sobie, że e-papierosy służą przede wszystkim do zwalczania nałogu tytoniowego. Cała branża e-papierosowa żyje nadzieją, że mimo wszystko zostaną podjęte racjonalne i mądre decyzje, które nie spowodują zamknięcia setek legalnie działających firm.
