Wielkimi krokami zbliża się zakaz sprzedaży papierosów „smakowych” i tytoniu do skręcania na terenie całej Unii Europejskiej. Kto na tym zyska? Kto na tym straci ?
23 kwietnia 2020 na portalu wgospodarce.pl pojawił się artykuł pt. „Legalny smakowy dymek tylko z e-papierosa”, w którym omawiane są konsekwencje wprowadzenia zakazu sprzedaży smakowych papierosów.
Statystycznie w Polsce jest 9 mln nałogowych palaczy papierosów, z czego 3 mln pali tylko papierosy mentolowe. Nie da się ukryć, że nadchodzący zakaz to będzie duży cios dla tej grupy palaczy. Część zwolenników smakowego tytoniu już deklaruje chęć zaopatrywania się na czarnym rynku, nie zważając na niebezpieczeństwo z tym związane. Straci na tym oczywiście budżet państwa i przede wszystkim osoba paląca, która będzie narażać swoje zdrowie wdychając substancję niewiadomego pochodzenia.
Rozwiązaniem dla uzależnionych palaczy smakowego tytoniu zdecydowanie będą e-papierosy, o czym mówi Piotr Kuna, specjalista w dziedzinie chorób wewnętrznych i alergologii z kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Badania potwierdzają, że "e-papierosy szkodzą 100 razy mniej niż zwykły papieros."
Piotr Kuna zaznacza jednak, że w składzie płynu do wapowania poza nikotyną muszą znajdować się tylko dopuszczone substancje podgrzane maksymalnie do temp. 300 stopni, dlatego tak bardzo ważne jest, aby zaopatrywać się w substancje w pełni z legalnego źródła, które są przebadane i dopuszczone do użytku.