Stowarzyszenie VAP

Zatrważająca styczniowa publikacja WHO na temat oceny szkodliwości używania e-papierosów wywołała ogromny sprzeciw środowiska naukowego, które zajmuje się tematyką redukcji szkód wywołanych paleniem papierosów tradycyjnych oraz badaniem wpływu elektronicznych papierosów na użytkownika. Eksperci nie pozostali bierni i wypowiedzieli się na temat publikacji WHO. Poniżej przytaczamy kilka eksperckich komentarzy.

Prof. Peter Hajek, Director of the Tobacco Dependence Research Unit, Queen Mary University of London (QMUL) powiedział:

„WHO ma historię w zakresie zwalczania wapowania, która szkodzi jej reputacji. Praktycznie wszystkie zawarte w publikacji stwierdzenia są błędne. Nie ma dowodów na to, że vaping jest „mocno uzależniający”. Wapowanie nie prowadzi młodych ludzi do palenia - palenie wśród młodych ludzi jest przez cały czas na niskim poziomie. Nie ma dowodów na to, że wapowanie zwiększa ryzyko chorób serca lub że może mieć jakikolwiek wpływ na zdrowie osób postronnych. Istnieją wyraźne dowody, że e-papierosy pomagają palaczom rzucić palenie. ”

Dr. Nick Hopkinson, Docent w Respiratory Medicine w National Heart and Lung Institute Imperial College London, skomentował:

„Wiemy, że e-papierosy są w dużym stopniu bezpieczniejsze niż palenie, ponieważ toksyczne substancje obecne w dymie papierosowym są albo całkowicie nieobecne, albo występują na znacznie niższych poziomach. Dowody z randomizowanych kontrolowanych badań wyraźnie pokazują, że e-papierosy mogą pomóc palaczom rzucić palenie. Palacze, którzy całkowicie przestawią się na wapowanie, uzyskają znaczną korzyść zdrowotną. ”

Prof. John Britton, Dyrektor Brytyjskiego Centrum Studiów nad Tytoniem i Alkoholem oraz Konsultant ds. Medycyny Oddechowej, University of Nottingham stwierdził:

„Ta instrukcja WHO wprowadza w błąd z kilku powodów. Sugeruje to, że nikotynowa waporyzacja jest przyczyną wybuchu ciężkiej choroby płuc w USA w 2019 r., kiedy to rzeczywiście były produkty do wapowania z THC. Instrukcja mówi, że nie ma mocnych dowodów na to, że vaping jest skutecznym sposobem rzucenia palenia, podczas gdy w rzeczywistości istnieją dowody na podstawie badań klinicznych o najwyższym standardzie dowodzenie , które wykazują, że vaping jest bardziej skuteczny niż nikotynowe terapie zastępcze, które popiera WHO. Instrukcja odpowiadając na pytanie, czy e-papierosy są bardziej niebezpieczne niż papierosy tytoniowe, sugeruje, że nie wiemy, kiedy w rzeczywistości są one znacznie mniej szkodliwe ”.

Prof. John Newton, Dyrektor Public Health England ds. Poprawy zdrowia powiedział:

Jeśli nie palisz, nie wapuj. Ale jeśli palisz, nie ma takiej sytuacji, w której lepsze dla Twojego zdrowia byłoby kontynuowanie palenia niż całkowite przejście na wapowanie. ”

Prof. Robert West, University College London stwierdził:

„Szkodę, jaką publikacja WHO powoduje wykracza daleko poza kontrolę tytoniu i e-papierosów.”

Louise Ross, były menedżer Stop Smoking Service, Wielka Brytania powiedział:

„Już dostaję telefony od pracowników służby zdrowia, którzy obecnie uważają, że wapowanie jest bardziej niebezpieczne niż palenie, z powodu raportu WHO wprowadzającego w błąd i mylącego. Jestem tak zły, że zwiększy to liczbę osób, które nadal palą lub wrócą do palenia, ponieważ zostały źle poinformowane przez organizację, która twierdzi, że dba o zdrowie ”.

David Sweanor, adiunkt prawa, University of Ottawa, Kanada:

„Stwierdzenie, że e-papierosy nie są bezpieczne, jest tak dokładne, jak powiedzenie tego samego o pasach bezpieczeństwa, prezerwatywach, sterylnych strzykawkach, żywności sanitarnej i czystej wodzie pitnej. Nic nie jest absolutnie bezpieczne. Ale użycie przez WHO takiej sofistyki w celu wprowadzenia w błąd opinii publicznej o względnym ryzyku w porównaniu z możliwą alternatywą jest zaniedbaniem i zabójcze. ”

Amelia Howard, doktorantka z socjologii, Wydział Socjologii i Nauk Prawnych, University of Waterloo, Ontario, Kanada:

„WHO ma długą historię stronniczości politycznej w informowaniu o ryzyku, kiedy mowa o e-papierosach, ale ich najnowszy„ arkusz informacyjny ”jest szokująco zły. Dokument jest lekkomyślnie nieuczciwy, niebezpiecznie wprowadza w błąd opinię publiczną i trudno go postrzegać jako coś innego niż propagandową prohibicję. Moim zdaniem w tej kwestii ustanawia to nowy niski poziom dla organizacji (WHO). „Fakty” WHO dotyczące e-papierosów nie są po prostu mylące, większość z nich jest wyraźnie fałszywa. Takie lekkomyślne lekceważenie prawdy nie tylko podważa wiarygodność WHO, ale podsyca nieufność opinii publicznej do nauki i wiedzy specjalistycznej. Cały arkusz informacyjny nakazuje natychmiastowe retraktowanie (wycofanie publikacji). ”



WHO już po kilku dniach zmieniło część swojej publikacji, ale informacje jakie zostały przedrukowane przez dziennikarzy zdążyły już wyrządzić negatywny skutek. Eksperci twierdzą, że publikacja w nowej formie w dalszym ciągu jest skrajnie tendencyjna. Niezrozumiałe jest, dlaczego WHO wywołanie choroby nazwanej EVALI wiąże bezpośrednio z elektronicznymi papierosami, zamiast przestrzegać przed płynami z THC z zawartością octanu tokoferylu (octanu witaminy E), który był winowajcą przypadków z USA. Co ważne, fakt ten został już potwierdzony przez CDC (The Centers for Disease Control and Prevention). Warto dodać, że zmiany w publikacji zostały wprowadzone po cichu, bez opublikowania koniecznego oświadczenia na ten temat.

*Prof. Peter Hajek zasłynął z badań nad rzuceniem palenia, w tym skuteczności elektronicznych papierosów do tego celu

*Prof. John Newton posiada dwudziestoletnie doświadczenie jako konsultant w dziedzinie zdrowia publicznego

*Prof. Robert West jest profesorem psychologii zdrowia i dyrektorem badań nad tytoniem.

Powrót Powrót

Dane kontaktowe

STOWARZYSZENIE VAPING
ASSOCIATION POLSKA (VAP)

Lokalizacja

ul. Przemysłowa 25, 32-083 Balice
REGON: 383609885, NIP: 5130260937,
KRS: 0000789438