Handel nielegalnym towarem oraz ruch transgraniczny zmusił parlament Estoński do zawieszenia poboru akcyzy na wyroby e-papierosowe. Według różnych szacunków, płyny do e-papierosów pochodzące z handlu transgranicznego, przemytu i wyprodukowane w nielegalny i niekontrolowany sposób, stanowiły od 62 do 80% całego estońskiego rynku e-papierosowego.
NNA Smoke Free Estonia ogłosiła, że parlament Estoński oficjalnie zawiesi pobór akcyzy od 1 kwietnia 2021 do 31 grudnia 2022 r.
Poseł parlamentu Tarmo Kruusimae powiedział, że „Zawieszenie poboru akcyzy pozwoli obniżyć cenę e-płynów, a tym samym zaoferować konsumentom kontrolowane i bezpieczne produkty. Potencjalnie może się to okazać sukcesem, jeśli uda nam się ograniczyć nielegalny handel”
Estońska stawka akcyzowa wynosi 0,2 euro za mililitr i obowiązuje od 2018 r. W ciągu zaledwie dwóch lat większość konsumentów przerzuciła się na kupno płynów bezpośrednio od Rosji i Łotwy, gdzie ceny są kilkakrotnie niższe. Ponadto rozrósł się nielegalny handel, gdzie kupującymi i sprzedającymi często byli nieletni.
Jak się okazuje wysoka akcyza to nie jedyny powód rozwoju czarnego rynku w Estonii.
W 2019 r. wprowadzono również zakaz sprzedaży płynów do e-papierosów o smakach innych niż tytoniowe co zmusiło konsumentów do zaopatrywania się w produkty odpowiadające ich gustom w sąsiedniej Łotwie. Dyrektor generalny NNA Smoke Free Estonia i członek Międzynarodowej Sieci Konsumenckich Organizacji Nikotynowych (INNCO) Ingmar Kurg powiedział „Przykład Estonii z nadmiernym opodatkowaniem płynów do e-papierosów powinien pełnić funkcję edukacyjną dla innych krajów. Jeśli produkty testowane laboratoryjnie staną się zbyt drogie dla konsumentów, będą Oni poszukiwać rozwiązań na czarnym rynku i handlu transgranicznym” niektórzy też po prostu rezygnują z e-papierosów i wracają do palenia zwykłych papierosów co właśnie miało miejsce w Estonii” .
Poseł Tarmo Kruusimae przypomina również, że celem estońskiego zdrowia publicznego jest ograniczenie szkodliwości palenia tytoniu, a produkty alternatywne o zmniejszonym ryzyku dają palaczom możliwość wyjścia z nałogu. Estonia pokazała jak bardzo ważne jest zrozumienie rynku e-papierosowego i jego konsumentów, którzy codziennie zmagają się z uzależnieniem i szukają rozwiązań dostosowanych do ich możliwości finansowych. Miejmy nadzieje, że Polski rząd weźmie pod uwagę przykład Estonii i wyciągnie wnioski, które mogą być zbawienne dla naszego rynku.